Honory dla zasłużonych

"Wzrastałem w kulcie Warszawy – miasta nieujarzmionego, które w 1944 roku ogarnął wicher wolności" – powiedział abp. Głódź, człowiek Podlasia. Po studiach i pracy w Watykanie, w 1991 roku wrócił do Polski, do Warszawy. Jako biskup polowy Wojska Polskiego pełnił służbę wspólnie z żołnierzami II i III Rzeczypospolitej, od października 2003 roku – jako ordynariusz Diecezji Warszawsko-Praskiej. "Wrastałem powoli w ten grunt. Chyba przeszczep się przyjął. Dowód – jestem tu." Dziękując za przyznanie zaszczytnego tytułu, abp. Głódź zaprosił na poświęcenie i odsłonięcie pomnika ks. Ignacego Skorupki na skwerze przed katedrą św. Floriana 13 sierpnia o godz. 18.

Od wspomnienia o wędrówkach po Zamku Królewskim z prof. Aleksandrem Gieysztorem przed 30 laty rozpoczął swe wystąpienie prof. Norman Davies. Wspominając swe związki z innymi miastami, m.in. Krakowem, Wrocławiem, Lublinem, Gdańskiem – wyraził radość, że najlepsze pociągi łączą Kraków z Warszawą. Cieszy się też z wydania swej książki "Powstanie' 44". Dziękuje Bogu, że powstańcy doczekali się uznania. "Spór historyków trwa" - powiedział prof. Davies, nawiązując do wywiadu z prof. Pawłem Wieczorkiewiczem w "Życiu Warszawy" z 29 lipca. Nie wolno jednak upaść tak nisko, by pisać o awanturnictwie lub zbrodniczych ambicjach. Najważniejsze jest dobre imię Powstańców, którzy walczyli o wolną Ojczyznę, a także możliwość – po prawie pół wieku – poznania prawdy i leczenia głębokich ran. "Nareszcie pamięć stolicy wyzwoliła się. Nareszcie wszyscy śpiewamy Warszawiankę pełnym głosem."

Podczas uroczystej sesji prezydent Lech Kaczyński i przewodniczący Rady Warszawy Karol Karski wręczyli doroczne nagrody m.st. Warszawy 11 osobom, VI Liceum Ogólnokształcącemu im. Tadeusza Reytana i Polskiemu Radiu. W innym terminie odbierze nagrodę ks. Jan Twardowski.

Siedemnastu żołnierzy Szarych Szeregów otrzymało medale "Zasłużony dla Warszawy". "Marzy mi się, by stanął pomnik "ponad podziałami", pomnik przeciętnego warszawiaka" - o przybliżenie tego pomysłu poprosiliśmy autora, abp. Głódzia. "Pomnik będzie taki, jak orkiestry podwórkowe: przynajmniej 4 osoby na okrągłym podeście, by mogła przy nim gromadzić się młodzież, by przy pomniku każdy czuł się jak ten na cokole". Pomnik mógłby stanąć na praskim placu, który ma być zagospodarowany, przy obecnym wybiegu dla niedźwiedzi.

Drugiego Honorowego Obywatela Warszawy zapytaliśmy, kiedy i gdzie czytelnicy będą mogli porozmawiać z nim o książce "Powstanie '44". Prof. Davies obiecał, że jego asystent przekaże redakcji taką informację.


K.
fot. M. Pilipczuk





Żeby powiększyć miniaturę kliknij na niej

5255