W hołdzie ofiarom Katynia
Z okazji 65 rocznicy Zbrodni Katyńskiej, 6 marca o godz. 13 w Katedrze Warszawsko-Praskiej odprawiona została uroczysta Msza Święta w intencji Poległych i Pomordowanych na Wschodzie. Nabożeństwo celebrował arcybiskup Sławoj Leszek Głódź, biskup warszawsko-praski. Obecni byli przedstawiciele rządu, władz Warszawy, władz samorządowych, kombatanci, harcerze, członkowie Rodzin Katyńskich. Specjalnym gościem był ostatni prezydent II Rzeczypospolitej, Ryszard Kaczorowski. W nabożeństwie uczestniczyli też duchowni Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego i Ewangelicko-Reformowanego. Uroczysty charakter Mszy podkreślała obecność pocztu sztandarowego, złożonego z kombatantów, policjantów i harcerzy. Oprawę muzyczną zapewnił chór i Harcerska Orkiestra Dęta Hufca Ziemi Przemyskiej. W bocznej nawie Katedry zorganizowano małą wystawę pamiątek katyńskich, wypożyczonych przez Muzeum Wojska Polskiego. Na początku nabożeństwa odczytany został list premiera Marka Belki, który nie mógł być obecny na uroczystości. W homilii arcybiskup Sławoj Leszek Głódź podkreślał, jak ważna jest pamięć o ofiarach Katynia i starania o wyjaśnienie całej prawdy o tej potwornej zbrodni. Po Mszy Świętej, pod gotyckim sklepieniem katedry, odbył się koncert "Vinctis Non Victis - Pokonanym Niezwyciężonym" w wykonaniu artystów scen warszawskich. Wystąpili aktorzy: Danuta Stenka, Krzysztof Kolberger, Artur Żmijewski oraz piosenkarze- Edyta Geppert, Małgorzata Czajka, Joanna Lewandowska, Grzegorz Tomczak, Janusz Kruciński i Grzegorz Wilk. Artystom towarzyszył zespół pod kierownictwem Zbigniewa Łapińskiego. Usłyszeliśmy wiersze współczesnych polskich poetów, m. in. Zbigniewa Herberta i Czesława Miłosza. W nowym wykonaniu zabrzmiały piosenki Czesława Niemena, Jacka Karczmarskiego i Bułata Okudżawy. Na szczególną uwagę zasługiwał występ Janusza Krucińskiego z Teatru Rampa i jego przejmująca interpretacja "Jaskółki uwięzionej" Kazimierza Szemiotha. W koncercie wykorzystano też fragmenty dokumentów sprzed 60 lat, takich jak "Dzienniki Kozielskie" z 1940 r., notę szefa NKWD ZSRR dla Stalina z marca 1940 r. czy prośbę Polskiego Rządu Emigracyjnego do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Kierownictwo artystyczne koncertu objął autor scenariusza i reżyser, ks. Andrzej Chibowski, dyrektor Duszpasterstwa Środowisk Twórczych i Sportu Diecezji Warszawsko-Praskiej. Po koncercie organizatorzy zapraszali do obejrzenia wystawy w podziemiach Katedry. Od 13 grudnia działa tam Galeria Sztuki założona z inicjatywy ks. Andrzeja Chibowskiego i artystów skupionych wokół Fundacji Artbarbakan. Obecnie w katedralnych podziemiach można oglądać malarstwo Katarzyny Barczewskiej, Zbigniewa Gręziaka, Barbary Popielarczyk,, Dominiki Małgowskiej, Marka Grabowskiego, Siergieja Czajki, Mirona i Małgorzaty Stawińskiej. Drugą połowę przestrzeni galerii zajmują fotografie. Swoje najciekawsze prace wystawili: Tomasz Gudzowaty, Marian Łobaczewski, Władysław Lemm, Piotr Bernaś, Jacek Łagowski, Michał Gmitruk, Wojciech Prażmowski, Mikołaj Grynberg, Maria Zbąska, Adam Hayder, Chris Niedenthal, Maciej Skawiński, Robert Półkośnik, Andrzej Świetlik i Piotr Wójcik. Artyści fotograficy pokazują nam zamknięty świat ludzi niepełnosprawnych, pokrzywdzonych przez los. Michał Gmitruk prezentuje reportaż z Zakładu dla Niewidomych w Laskach. Piotr Bernaś starał się przybliżyć nam świat ludzi głuchych, robiąc zdjęcia w Instytucie Głuchoniemych i Polskim Związku Głuchych w Warszawie i Łodzi. Maciej Skawiński w sugestywny sposób pokazał mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Chorzowie. Chris Niedenthal sfotografował w Hamburgu adaptację sztuki "Sen nocy letniej" w wykonaniu aktorów na wózkach i upośledzonych umysłowo. I wreszcie arcyciekawe zdjęcia Tomasza Gudzowatego, przedstawiające niepełnosprawnych sportowców na XI Igrzyskach Paraolimpijskich w Sydney 2000. Wszystkie te zdjęcia uświadamiają nam, że istnieje świat odmienny od pokazywanego w reklamach, gdzie ludzie zawsze są piękni i zdrowi. Warto się nim zainteresować. Trzeba przyznać, że podziemne przestrzenie Katedry zostały świetnie wykorzystane. Znakomicie nadają się do prezentacji współczesnej sztuki. Na razie katedralna galeria nie jest jeszcze ogólnie dostępna. Wystawy oglądać można tylko przy okazji różnych uroczystości, brak jest bowiem stosownych zabezpieczeń i zewnętrznych wejść. Ale to tylko kwestia czasu. Ksiądz Chibowski planuje zorganizowanie galerii otwartej dla wszystkich, która była by jednocześnie placówką integrującą praskie środowiska artystyczne.
Joanna Kiwilszo
|