Zazieleńmy Brzeską!
Zielona Brzeska? Przecież to niemożliwe! Brzeska to jedna z najbardziej szarych ulic w mieście, nie ma tam ani jednego drzewa. Zielona Brzeska może istnieć jedynie w sferze marzeń mieszkających tam dzieci. Marzenia są po to, żeby je realizować - mówią członkowie Klubu Młodzieżowego na Brzeskiej ze Stowarzyszenia "Mierz Wysoko". Klub Młodzieżowy przy ulicy Brzeskiej 20 działa od grudnia 2007 roku. W nim Stowarzyszenie "Mierz Wysoko" realizuje autorskie programy pracy z dziećmi i młodzieżą z ulicy Brzeskiej i okolic. Klub skupia ponad 40-osobową grupę dzieci i młodzieży, która uczestniczy w realizacji projektów kulturalnych, takich jak tworzenie przedstawień teatralnych i cyrkowych, pokazów tanecznych, oraz w stałych zajęciach socjoterapeutycznych. Poza działaniami w Klubie, stowarzyszenie współpracuje ze społecznością lokalną utrzymując stały kontakt z rodzicami dzieci oraz animując działania integrujące lokalne środowisko. Jednym z takich działań był, trwający od lutego do końca maja projekt "Zazieleńmy Brzeską!" To bardzo odważny projekt. Zakładał zmianę otoczenia, uczynienia go bardziej przyjaznym, ładniejszym. W tym celu dzieci miały stworzyć ogródki na podwórkach i same je pielęgnować. Do projektu zaproszeni zostali również rodzice klubowiczów, sąsiedzi oraz podopieczni Domu Dziennego Pobytu dla seniorów. Chodziło o to, aby pobudzić lokalną społeczność do wspólnego działania. Projektem zainteresowały się i sfinansowały go takie firmy i organizacje, jak Henkel, Fundacja Nasza Ziemia, PTC ERA oraz Centrum Wolontariatu w Warszawie. Tworzenie ogródków nie było jedynym działaniem projektu. Dużym zainteresowaniem cieszyły się również warsztaty ekologiczne, promujące ideę recyklingu. W wyniku tych warsztatów powstała seria oryginalnych mebli, takich jak fotel z wózka na zakupy czy stołeczek z plastikowej skrzynki. Podczas spacerów z architektem i przewodniczką turystyczną, jak również w trakcie gry miejskiej uczestnicy projektu mogli zapoznać się z architekturą i historią Brzeskiej i jej okolic. - Wspólnie zastanawialiśmy się nad przyszłością Pragi i nad tym, jak mogłaby kiedyś wyglądać nasza ulica - mówi jedna z koordynatorek projektu, Julia Dmeńska. 22 kwietnia, z okazji Dnia Ziemi przeprowadzono akcję sprzątania Brzeskiej. Zebrano 5 worków odpadów i śmieci. W maju natomiast odbyły się warsztaty z tworzenia fotokolaży przedstawiających pomysły na zagospodarowanie Brzeskiej w przyszłości. W trakcie warsztatów prowadzonych na jednym z podwórek, dzieci rysowały, wycinały i doklejały elementy upiększające panoramiczne zdjęcia ulicy. Powstały niezwykłe, surrealistyczne wizje ulicy marzeń. Kolaże te posłużyły do przygotowania cyklu 16 pocztówek, zatytułowanego "Pozdrowienia z przyszłości". Są na nich i ogrody na dachach kamienic i ogromne, kolorowe zjeżdżalnie z dachu wprost na ziemię. - Jeżeli ułożymy te pocztówki po kolei, jedna przy drugiej, otrzymamy panoramę całej, jakże zmienionej ulicy Brzeskiej - mówi prowadzący warsztaty architekt Jakub Tolak, znany nam wszystkim z serialu "Klan". Finał projektu "Zazieleńmy Brzeską" odbył się 27 maja w kawiarni "Czarny Motyl" przy Ząbkowskiej, z której wyruszył kolorowy pochód szlakiem ogródków. Na Brzeskiej do pochodu dołączyli szczudlarze. Dzieci z dumą pokazywały "swoje" ogródki. Niektórzy, jak np. Karolina pracowali przy wszystkich. Dzięki projektowi "Zazieleńmy Brzeską" mali i dorośli mieszkańcy ulicy uwierzyli, że ich najbliższe otoczenie może wyglądać inaczej i że oni sami mogą się do tego przyczynić. Joanna Kiwilszo
|