Odwr�ceni od Wis�y
Kr�lewski Port �era� nie ma szcz�cia. Od lat dyskutuje si� na temat jego zagospodarowania i uczynienia ze� miejsca wypoczynku, uprawiania sport�w, rekreacji, organizowania imprez sportowych i konferencji. Jest szansa, �e sytuacja mo�e ulec zmianie. Na szczeblu miasta powsta� zesp� koordynuj�cy zagospodarowanie Portu �era�. O szczeg�y zapytali�my burmistrza Jacka Kaznowskiego, inicjatora przedsi�wzi�cia. - Istotnie, to ja wyst�pi�em z propozycj� powo�ania tego zespo�u. Przewodniczy mu Jaros�aw Kochaniak, wiceprezydent Warszawy. Plan jest bardzo konkretny. W Porcie �era� powstanie centrum sport�w wodnych z dwiema krytymi, 50-metrowymi p�ywalniami - jedna z trybunami dla 5 tys. widz�w, druga - treningowa. Takie obiekty stworz� szans� organizowania w stolicy wielkich zawod�w p�ywackich, typu mistrzostwa Europy czy mistrzostwa �wiata. Przewidujemy r�wnie� budow� profesjonalnego toru kajakowego, aqua parku, du�ego hotelu, centrum kongresowego, centrum spa. Powodzenie tej inwestycji sprawi, �e Warszawa b�dzie mia�a wreszcie miejsce, gdzie mo�na zorganizowa� profesjonalne zawody w sportach wodnych. Uda�o mi si� zainteresowa� spraw� Ministerstwo Sportu i Polski Zwi�zek P�ywacki. Najwa�niejsze, �e jest zainteresowanie ze strony powa�nego inwestora zagranicznego. To konsorcjum, kt�re podobne centrum budowa�o w Budapeszcie. Oczywi�cie, b�d� obowi�zywa� procedury przetargowe i je�li zg�osz� si� inni inwestorzy, r�wnie� b�d� brani pod uwag�. Na realizacj� tak du�ego przedsi�wzi�cia ze �rodk�w miejskich nie ma co liczy�, bowiem jego koszt przekracza mo�liwo�ci bud�etu stolicy zw�aszcza, �e mamy przecie� wiele inwestycji zwi�zanych z EURO 2012 i inne potrzeby infrastrukturalne. Umowa z wy�onionym w drodze przetargu inwestorem b�dzie skonstruowana w taki spos�b, �e nie b�d� mo�liwe �adne odst�pstwa od za�o�onego planu, w rozumieniu cz�ci sk�adowych inwestycji i czasu jej realizacji. Spos�b pozyskania przez inwestora gruntu r�wnie� b�dzie �ci�le okre�lony. Przewidujemy, �e mo�e to by� umowa wieczystego u�ytkowania. Do tej pory �adne decyzje jeszcze nie zapad�y. I moja uwaga natury og�lnej. Nie mo�e by� tak, �e Warszawa, dysponuj�c wielkim wodnym potencja�em - Wis�a, Port �era� i Kana� �era�ski - jest wci�� odwr�cona plecami od swoich akwen�w. St�d m.in. pomys� na Port �era� i wodoloty kursuj�ce wzd�u� Kana�u �era�skiego, na rozw�j �eglugi �r�dl�dowej, stwarzaj�cej now� szans� komunikacyjn� m.in. dla mieszka�c�w osiedli po�o�onych na brzegach Kana�u. Mamy nadziej�, �e w kwietniu przysz�ego roku ruszy ten rodzaj �eglugi. Inwestycj� zrealizuje prywatny podmiot. Brzegi Wis�y z dzik� przyrod� to wielki potencja�, bodaj jedyny taki w Europie, ale to nie oznacza, �e nie mo�e powsta� kilka ucywilizowanych przystani, �e wzd�u� brzeg�w nie mog� pojawi� si� kafejki i niewielkie restauracje z miejscami widokowymi, kt�re cieszy�yby oczy mieszka�c�w Warszawy i licznie odwiedzaj�cych nas turyst�w. Oba te priorytety mo�na umiej�tnie pogodzi�.
Notowa�a El�bieta Gutowska
|