7 października bieżącego roku w prawej nawie kościoła parafialnego pod wezwaniem Matki Bożej z Lourdes
(Szwedzka róg Równej) poświęcono popiersie, rzeźbę księdza Władysława Łysika, marianina - na zdjęciu.
Czym zasłużył się ten duchowny że został wyróżniony pomnikiem?
Nie znałem księdza Łysika. Wiedziałem natomiast od mojej mamy, że był osobowością niezwykłą. Nie przypadkiem
nazywano Go praskim apostołem miłosierdzia. Był wszędzie tam, gdzie pojawiał się głód i nędza dzieci,
młodzieży i dorosłych. Korzystając z wielu materiałów w tym z czasopisma "Z Niepokalaną" wydawanego przez
Stowarzyszenie Pomocników Mariańskich w Polsce(nr 3/27 2001) pragnę przypomnieć sylwetkę księdza Władysława
Łysika, który ma ogromne zasługi dla naszej dzielnicy w swej charytatywnej działalności.
Ksiądz Władysław Łysik urodził się w 1890 r. w Dziechcińcu koło Otwocka. W Warszawie ukończył szkołę średnią
i Seminarium Metropolitalne. Święcenia kapłańskie przyjął w 1914 r. po uzyskaniu doktoratu z filozofii w
rzymskim Gregorianum. W listopadzie 1919 r. przyjął śluby wieczyste. Od 1917 r. datuje się kontakt księdza
Łysika z Pragą. Tutaj przy ulicy Wileńskiej 63 (dziś 69) działa od 1900 roku ośrodek opiekuńczo-wychowawczy
dla biednych chłopców ufundowany przez Jadwigę i Wacława Mańkowskich. Pan Wacław był ziemianinem w
miejscowości Moij na Podolu. 2 grudnia 1900 r. podpisano odpowiedni akt fundacyjny, uzupełniony 30 listopada
1905 r. który głosił o powstaniu przy Towarzystwie przytułków noclegowych, tanich garkuchni i herbaciarni
oraz domów zarobkowych ośrodka pod nazwą Dom Pracy dla Chłopców im. Wacława Mańkowskiego. Zgodnie z intencją
fundatorów w domu mieli być wychowywani i kształceni chłopcy w wieku od 7 do 14 lat przede wszystkim ubodzy.
Na marmurowej tablicy umieszczonej w holu zakładu wychowawczego widnieje napis: "Dom ten wzniesiony i
wyposażony został przez Wacławowstwo Mańkowskich z Moij w tym celu aby młode pokolenie polskie nawykło od
zarania swego życia do modlitwy i pracy i wyrosło na bogobojnych uczciwych i pożytecznych członków
społeczeństwa. Boże błogosław tym zamiarom!"
Od 1917 r. opiekę nad ośrodkiem objęli księża marianie, jako kuratorzy. A w dwa lata później dyrektorem
tej placówki zostaje ksiądz Władysław Łysik. W ośrodku znajdowało się ok. 100 dzieci. Są to dzieci rodzin
ubogich, sieroty i dzieci inwalidów wojennych. Później funkcje dyrektorskie przejmują inni księża. W 1939
roku w chwili wybuchu II wojny światowej ponad stu wychowanków ośrodka przy Wileńskiej zostaje ewakuowanych
na Podlasie. Po kilku miesiącach szczęśliwie wracają na Pragę.
Jak ksiądz Łysik dawał sobie radę z dużą liczbą chłopców i personelem, nielicznym co prawda, ale działającym
już w czasie okupacji niemieckiej kiedy wszystko było racjonowane z żywnością włącznie - trudno sobie
wyobrazić. Ci którzy znali księdza, wspominają człowieka zawsze uśmiechniętego, niosącego pomoc wszystkim
potrzebującym. Był ostoją praskiej biedoty.
Księża marianie w broszurze zatytułowanej Działalność charytatywno-społeczna na Pradze - wczoraj i dziś (wyd.
Formica 1998) przytaczają fragment sprawozdania księdza Łysika do władz miasta. Pisał tak: W październiku
1939 r. byłem współorganizatorem Praskiego Oddziału Stołecznego Komitetu Samopomocy Społecznej. W tym
czasie założyłem, zorganizowałem i prowadziłem kuchnie przy ul. Wileńskiej 69 dla podopiecznych SKSS.
Kuchnia wydawała przeciętnie 3 tysiące posiłków... Był czas ze wydawało się na trzy zmiany przeszło 5
tysięcy posiłków dziennie. Nie przerwała ona swoich czynności nawet w pierwszych dniach Powstania
Warszawskiego wydając paręset posiłków dziennie. Kuchnia została zlikwidowana dopiero w 1950 r... W tymże
czasie prowadziłem kuchnię dziecięcą, która żywiła przeszło 100 dzieci nie uczęszczających nigdzie do
szkoły.
Ksiądz Łysik nieustannie zbiera darowizny, organizuje pomoc dla ubogich, prowadzi zbiórki odzieży, podejmuje
apele do rodzin zamożniejszych aby przyjmowały biedne dzieci na obiady, lub pomagały im podczas ferii
szkolnych i świąt. W styczniu 1943 roku apeluje do mieszkańców Pragi o ofiary dla dzieci z Zamojszczyzny,
wysiedlonych przez hitlerowców. 10 lutego 1943 r. uruchamia tanią kuchnię dla mało zarabiających przy
ul. Zygmuntowskiej (dziś Solidarności). Od sierpnia 1939 r. ksiądz Łysik pełnił funkcje przełożonego domu
zakonnego i rektora kościoła przy Wileńskiej 69. W 1947 r. został powołany na stanowisko przełożonego
prowincjonalnego marianów w Polsce. Funkcję tę piastował do 1957. Później wyjechał do Rzymu gdzie przebywał
sześć lat. Wrócił do kraju w 1963 r. Zmarł w Warszawie 25 lipca 1964 r.
O księdzu Łysiku wspomina w swej książce pan Andrzej Lechowski (Frontowe dni Pragi - wrzesień 1944-styczeń
1945 wyd. WIH). - 17 września 1944 r. ks. Władysław Łysik-rektor kaplicy pod wezwaniem Niepokalanej Dziewicy
z Lourdes przy ul. Szwedzkiej, kapłan znany w mieście z owocnej działalności społeczno-charytatywnej
zapisał w swoim dzienniku Dowiedziałem się że powstał Komitet Obywatelski (ul. .Mała 2). Udałem się tam
aby zaoferować swoją pomoc. By służyć drugiemu człowiekowi przyjął też niebawem mandat radnego Stołecznej
Rady Narodowej. Zrzekł się tej funkcji 23 marca 1950 roku. .Mieliśmy zatem na Pradze pierwszego kapłana
radnego! I jeszcze jedną notatkę podaję za wspomnianą pracą. Otóż w grudniu 1944 ksiądz Łysik postanowił
wywieźć część swoich wychowanków na wieś, gdzie łatwiej było o wyżywienie. Pierwszy transport dzieci
wyjechał 21 grudnia 1944 do wsi Komarówka i Polubicze. W transporcie pomogło wojsko podstawiając swoje
samochody ciężarowe. Ksiądz Władysław Łysik musiał mieć nie lada charyzmę i umiejętność pokonywania
trudności jeśli zdołał w czasie trwających jeszcze działań wojennych przeprowadzić taką akcję.
W sercach wielu mieszkańców Pragi ksiądz Władysław Łysik pozostanie wzorem wielkiego patrioty i apostoła
miłosierdzia.
Paweł Elsztein
Żeby powiększyć miniaturę kliknij na niej