Nadzieje spe�nione
Na prze�omie listopada i grudnia pisali�my o tym, �e nareszcie Bia�o��ka uzyska�a d�ugo oczekiwane pieni�dze na rozw�j, �e zosta�y one wpisane do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego miasta. I nagle to, co wydawa�o si� ju� ustalone, znika z projektu planu na pocz�tku grudnia! Troch� historii. Gdy Polsce przyznano organizacj� EURO 2012 i wybuch� problem kupc�w ze stadionu, powsta� pomys�, by na miejskich (a nie dzielnicowych) terenach przy ul. Marywilskiej zbudowa� nowe targowisko. Nie budy i szcz�ki, ale jarmark na miar� XXI wieku. Przy okazji pozwoli�oby to na ucywilizowanie tego wielkiego, bo ponad 30-hektarowego terenu: usuni�cie stamt�d �mieci, odpad�w niebezpiecznych i gruzu. Oczywi�cie, taka inwestycja wymaga�a podj�cia wielu dzia�a�, kt�re zrekompensowa�yby dzielnicy zgod� na to przedsi�wzi�cie, poci�gaj�ce za sob� tak�e znaczne zwi�kszenie ruchu samochodowego, kt�ry ju� i tak przekracza tu wyobra�enie. Wtedy zarz�d dzielnicy, po wielu dyskusjach, podj�� decyzj� o podj�ciu negocjacji zar�wno z zarz�dem miasta, jak i kupcami. Efektem tego by�a obietnica zarz�du miasta wprowadzenia do WPI oczekiwanych od lat inwestycji drogowych. Oznacza�o to m.in. przebudow� s�siaduj�cych z przysz�ym targowiskiem ulic (P�ochoci�skiej i Marywilskiej), oraz poszerzenie Modli�skiej na ca�ej d�ugo�ci, w wyniku czego w przysz�o�ci � po zako�czeniu budowy Mostu P�nocnego � nie tylko zmniejszy�yby sie korki, ale tak�e mo�liwe sta�oby si� uruchomienie linii tramwajowej. 19 grudnia (a zatem w dniu, w kt�rym poprzednie wydanie gazety by�o ju� na mie�cie), dotar�a do nas informacja, �e jednak tak oczekiwane zapisy s� z powrotem w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym; okaza�o si� te�, �e Bia�o��ka dostanie 10 mln z� wi�cej na inwestycje lokalne, czyli te, kt�re znajduj� si� w jej za��czniku bud�etowym na rok bie��cy. W jednej z audycji radiowych Hanna Gronkiewicz-Waltz potwierdzi�a tak�e, �e w najbli�szych latach miasto wi�cej �rodk�w skieruje do Bia�o��ki. Co w ci�gu tych nieca�ych trzech tygodni si� wydarzy�o? O to NGP pyta burmistrza Bia�o��ki, Jacka Kaznowskiego. Po pierwszym szoku ruszyli�my do ataku. Spotkali�my si� ze wszystkimi, kt�rzy mogli mie� wp�yw na kszta�t bud�etu i WPI: od radnych Rady Warszawy, po wiceprezydent�w i sam� pani� prezydent. Przypominali�my nie tylko obietnice, ale i nasz� sytuacj�: na dzi� wyjazd z dzielnicy to co najmniej dwie godziny; mieszka�c�w przybywa � jest ju� prawie 100 tysi�cy � zniewolonych na terenie jednej z najwi�kszych i najbardziej zap�nionych w rozwoju. I to nie z powodu w�asnych zaniedba�, ale oboj�tnego stosunku do niej w�adz miasta. Do�� przypomnie�, �e w 2003 roku, przyk�adowo, z 2,03 mln z� przewidzianych na nasze inwestycje miasto wyda�o nieco ponad� 39 tys.! Wida� nasza desperacja, ale tak�e determinacja, aby wreszcie Bia�o��ka przesta�a by� traktowana jako daleka prowincja Warszawy, odnios�y skutek. Wszystko to, co wcze�niej by�o zaplanowane, wr�ci�o do WPI. Co to wasze zwyci�stwo oznacza w praktyce? W ci�gu tego roku przeprowadzone zostan� przetargi na koncepcje i projekty przebudowy Marywilskiej, P�ochoci�skiej i Modli�skiej.... ...ca�ej Modli�skiej od razu? Koncepcja i projekt tak, ale przebudowa musi odbywa� si� etapami, bo inaczej w og�le nie da si� od nas wyjecha�. Moim zdaniem, na pocz�tku mo�na by�oby wykona� odcinek od Trasy Toru�skiej do P�ochoci�skiej. W przypadku poszerzania P�ochoci�skiej w�skim gard�em jest wiadukt. Dlatego proponowali�my, �eby prace zacz�� od odcinka za wiaduktem, �eby ich nie op�nia� z powodu opracowywania samej koncepcji przebudowy wiaduktu. Jak to b�dzie wygl�da�o w czasie? Trudne pytanie, bo nie zale�y to od nas, ale od Zarz�du Dr�g Miejskich, kt�ry w swoich r�kach skupia wszystkie elementy: opracowanie koncepcji, przygotowanie przetarg�w, nadz�r nad wykonawstwem. Wiadomo, �e nadal wiele os�b tam pracuj�cych nie mo�e otrz�sn�� si� z szoku, �e jednak te inwestycje zosta�y wpisane do WPI. Dlatego jako zarz�d zobowi�zali�my wszystkich pracownik�w merytorycznych naszego urz�du do starannego pilnowania dzia�a� ZDM. Najtrudniejsza sprawa, czyli przebudowa ca�ej Modli�skiej, powinna si� zako�czy� do 2015 roku. Termin mo�e si� wydawa� odleg�y, ale inwestycja jest pot�na i jej koszt b�dzie si�ga� co najmniej 500 mln z�, tymczasem roczny bud�et miasta na inwestycje � dla 18 dzielnic! � to 2,5-3 mld z�. Polskie Linie Kolejowe rozpocz�y przebudow� linii kolejowej na odcinku bia�o��ckim. Co z wiaduktami? To tak�e ich sprawa, bo to w�a�nie PLK jest inwestorem. Maj� na to niebagatelne pieni�dze z Unii Europejskiej, bo 400 mln z� na 2008 rok. Dla nas wa�niejszym problemem jest budowa ulicy Mehoffera bis, kt�ra, na szcz�cie, wr�ci�a do WPI. W przeciwnym wypadku wiadukty prowadzi�yby donik�d. Czy w przesz�o�ci kiedykolwiek przeprowadzane by�o oszacowanie warto�ci inwestycji drogowych, kt�re pozwoli�yby mieszka�com Bia�o��ki na normalne funkcjonowanie? Tak naprawd� - trudno to oszacowa� przy wieloletnich zaniedbaniach. Kwota wr�cz budzi groz� w por�wnaniu do wspomnianego przed chwil� rocznego bud�etu miasta na inwestycje, bo to co najmniej kilka miliard�w z�, wliczaj�c budow� Trasy Mostu P�nocnego, dw�ch linii tramwajowych, modernizacj� ulic Ostr�dzkiej, Bia�o��ckiej, G��bockiej, budow� Trasy Olszynki Grochowskiej, przebudow� wspominanej ulicy Modli�skiej, Marywilskiej i P�ochoci�skiej, doko�czenie ulicy �wiatowida, budow� ca�ej sieci magistrali z mediami na terenie zielonej Bia�o��ki itp. S� to jednak inwestycje, kt�rych miasto nie uniknie, bo w perspektywie najbli�szych lat liczba mieszka�c�w dzielnicy, wed�ug demograf�w, mo�e przekroczy� 200 tysi�cy. I wtedy przestanie to ju� by� tylko problem Bia�o��ki. Mamy jednak nadziej�, �e co� si� w tym wzgl�dzie zmieni�o. Wspomnijmy cho�by ostatnie noworoczne o�wiadczenia urz�dnik�w miejskich, w kt�rych pad�y zapewnienia co do zmiany polityki inwestycyjnej wobec naszej dzielnicy, w tym wypowiedzi dyrektora ZTM, kt�ry o�wiadczy� na �amach prasy, �e zrobi wszystko by tramwaj jak najszybciej dotar� do Tarchomina.
Rozmawia�a Ewa Tucholska
|