Czekając na statut
Rozmowa z Lechem Jaworskim, przewodniczącym Komisji Statutowo-Regulaminowej Rady m.st. Warszawy
Na jakich zasadach opiera się projekt statutu miasta stołecznego Warszawy? Zasada decentralizacji została zapowiedziana w trakcie kampanii wyborczej. Wyraża się ona przede wszystkim w umożliwieniu organom dzielnic istotnego wpływu na rozwój miasta. Idzie o to, by dzielnice mogły wykonywać zadania o charakterze lokalnym oraz zadania organizacyjne związane z funkcjonowaniem Urzędu m.st. Warszawy. Zasada przejrzystości mówi, że działalność organów miasta jest jawna, a organy są zobowiązanie do kształtowania uczciwych mechanizmów władzy. Udział obywateli w decydowaniu o sprawach lokalnej wspólnoty terytorialnej to kolejna zasada. Samorząd ma działać w oparciu o roczne i wieloletnie plany, a zatem kierować się zasadą przewidywalności. Natomiast zasada kompetencji mówi o tym, by zadania były realizowane kompetentnie i możliwie blisko mieszkańców. O samorządności wspólnoty dzielnicowej decyduje pewność dysponowania środkami finansowymi. Czy dzielnice mogą samodzielnie kształtować swój budżet? Na to zezwala art. 51 ust. 3 ustawy o samorządzie gminnym. W takich granicach, w jakich przewidują to przepisy. Sam statut nie przyznaje w tym zakresie szczególnych kompetencji. Natomiast przewiduje, iż mogą być one kształtowane w sposób szczególny na podstawie uchwał kompetencyjnych Rady Warszawy. Staraliśmy się wpisywać do projektu takie regulacje, które pozwolą na rozluźnienie więzów krępujących funkcjonowanie dzielnicy, a jednocześnie nie wprowadzać zapisów, które wywołają wątpliwości utrudniające realizację możliwej decentralizacji. Czy istnieje obowiązek podawania do publicznej wiadomości wyników imiennego głosowania radnych Warszawy i radnych dzielnic? Zarówno na stronie internetowej miasta jak i w formach przewidzianych dla publikowania aktów miasta wyniki takie muszą być podawane. Czy statut zobowiązuje do publikowania uchwał Rady Warszawy i rad dzielnic w prasie lokalnej? Czy statut zapewnia poinformowanie obywateli o przedmiocie i terminie obrad organów? W statucie nie zapisano obowiązku współpracy z prasą lokalną. Nie ma przepisu, który by nakazywał kierowanie do prasy lokalnej aktów przyjmowanych przez radę miasta. Skoro jednak sam statut stanowi o jawności i przejrzystości działania organów miasta, to powinny być wdrażane takie rozwiązania, które stanowić będą realizację tej zasady. Osobiście nie wyobrażam sobie powodów, by taka współpraca z prasą lokalną nie powinna była istnieć. Wręcz przeciwnie, tytuły prasy lokalnej, które są najbliżej mieszkańców, powinny stanowić oczywisty pas transmisyjny od samorządu do mieszkańców i od mieszkańców do samorządu. Nie zawsze nałożenie określonego obowiązku musi wiązać się ze wskazaniem instrumentu do jego realizacji. Na władzach miasta, w świetle statutu, spoczywa obowiązek informowania, dostosowania się do zasady przejrzystości, do przekazywania informacji obywatelom. Współpraca z prasą lokalną jest szczególnie istotna, albowiem ona najlepiej rozchodzi się w dzielnicach, jest najprościej dostępna, bezpłatna i lubiana. Nie wyobrażam sobie pominięcia prasy lokalnej w realizacji wspomnianych obowiązków. Obywatele wyrażają swoje dążenia poprzez działalność w organizacjach pozarządowych, w funkcjonowaniu terytorialnych rad osiedli. W jaki sposób statut włącza organizacje pozarządowe i rady osiedli w zarządzanie wspólnotami samorządowymi? Zasada partycypacji odnosi się do udziału mieszkańców miasta w tym, co dzieje się w mieście. O tych sprawach traktuje paragraf 10. projektu. Mówi on o udziale mieszkańców w wyborach i referendach. W każdej sprawie ważnej dla miasta czy konkretnej dzielnicy mogą być przeprowadzane konsultacje społeczne. Rada miasta będzie podejmować uchwały określające zasady konsultacji. Jednostki pomocnicze niższego rzędu w dzielnicy może tworzyć rada miasta. Oczywiście, mieszkańcy organizują się także w organizacjach pozarządowych. Przepisy paragrafu 10. nie wykluczają działania poprzez te organizacje. Zazwyczaj obywatele upominają się o określone sprawy za pośrednictwem wyspecjalizowanych organizacji. Być może w dalszych pracach nad statutem warto wprost uwzględnić te organizacje. Wielu spraw nie da się zapisać w statucie ze względu na przeszkodę, którą stanowi ustawa o ustroju m.st. Warszawy. Czy Platforma Obywatelska jest zainteresowana wniesieniem inicjatywy ustawodawczej? Podzielam pogląd, że jest to bardzo zła ustawa, wręcz szkodliwa. Wiem, że wielu posłów Platformy Obywatelskiej podziela ten pogląd. Ustawa ta pozwoliła na centralizację władzy w mieście w poprzedniej kadencji samorządu. Utrudnia ona zapisy statutowe dla osiągnięcia decentralizacji w takich kierunkach, które pozwoliłyby na osiągnięcie bardzo szybkich efektów w zakresie rozwoju miasta oraz w zakresie demokratyzacji. Jestem przekonany, że ustawa powinna ulec zmianie. W miarę swoich możliwości postaram się inspirować działania tych, którzy mogą podjąć taką inicjatywę ustawodawczą. Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał
Andrzej Rogiński ("Południe")
|