Chłodnym okiem

Dlaczego zagłosuję na swoją żonę?

Nie dlatego, że jesteśmy małżeństwem od ponad 28 lat. Nie dlatego, że mamy podobne poglądy polityczne. Nie dlatego, że jest od trzech kadencji radną dzielnicy Praga Północ. Nie dlatego, że pełni w radzie funkcję wiceprzewodniczącej. Zagłosuję na nią dlatego, iż uważam, że byłaby dobrym posłem. Czy będzie? Nie wiem, to zależy od Państwa. Wiem, że jeśli zostałaby wybrana, byłaby posłem dbającym o budżet państwa nie gorzej niż o nasz domowy. Posłem, który nie będzie miał „ciągu na szkło i sitko” jak polityczni celebryci, lecz posłem, pracującym nad tym, co dla Polski i Polaków najważniejsze, czyli dobre, przejrzyste i obywatelskie prawo. Nad rozwiązaniami, które będą dawać szanse na godne życie. Nad decyzjami, zapewniającymi bezpieczeństwo zarówno prawne, jak i gospodarcze.

Wiem także, że nie mieliby łatwo ministrowie przyszłego rządu, bez względu na to, jacy by byli. Kobieta spokojna, nie nerwowa, lecz dociekliwa. Chce wiedzieć i niełatwo ją zbyć byle lada rzuconym ochłapem mądrości. Dlaczego tak, a nie inaczej, skoro może być taniej, może można zrobić to prościej bez tych udziwnień? Te i inne pytania wprawiały w konsternację jej politycznych oponentów w radzie już lata temu. Ma wiele zalet, w tym jedną niezwykle istotną: czyta ze zrozumieniem, ma też (co jako mąż odnotowuję z pokorą) doskonałą pamięć, czego wielokrotnie dawała przykłady przypominając niektórym swoim adwersarzom ich postępki, o których obecnie chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Pragmatyk i realistka - nie tak łatwo ją zbyć pustymi oświadczeniami i obietnicami. Wytrwale dąży do wyznaczonych celów, choć nie tak łatwo przyszło jej je osiągać. Mimo własnych problemów otwarta na sprawy innych ludzi i środowisk. Decyzję, by prawobrzeżną część stolicy wybrać jako miejsce stałego osiedlenia, podjęła ćwierć wieku temu. Dziś nie zamieniłaby tego miejsca na żadne inne. Zapuściła tu korzenie na stałe. Pod tym względem jest konserwatystką. Jak każdy, ma swoje ulubione miejsca w stolicy. Kocha Stare Miasto i klimaty Ząbkowskiej, jak każdego denerwuje ją głupota, ignorancja i bezmyślność. Od lat walczy o przyjazne rozwiązania komunikacyjne dla osób niepełnosprawnych, ma cząstkę swego udziału w tym, że w Warszawie się to zmienia. Dlatego zagłosuję na swoja żonę, do czego i Państwa zachęcam.

Maria Barbara Tondera - lista Sojuszu Lewicy Demokratycznej miejsce Nr 9.

PS. Łukasz Muszyński skazany prawomocnym wyrokiem sądu za szantaż i pedofilię przestał być radnym dzielnicy Praga Północ.

Ireneusz Tondera
radny Dzielnicy Praga Północ
Sojusz Lewicy Demokratycznej
4651