|
Przychodnia dla Zwierząt
ORŻ Proszę Szanownych Państwa znów w kopalni zdarzyło się nieszczęście. Zginęli ludzie i są ciężko ranni. Przyłączam się do żałoby. Oddaję szacunek i składam wyrazy współczucia poszkodowanym, ich rodzinom, najbliższym. ORŻ jest oczywiście skrótem ostrego rozszerzenia żołądka. Nagłego, ostrego powiększenia objętości żołądka spowodowanego nadmierną, niekontrolowaną fermentacją. Schorzenie najczęściej występuje u bydła, koni i psów. U krówek dotyczy przedżołądka zwanego żwaczem, a określane jest mianem wzdęcia. Konie są wyposażone w przełyk o cechach samoblokującego się wentyla. Gatunkowi temu obce jest bekanie czyli wypuszczanie gazów pochodzących z fermentacji żołądkowej. Wśród psów na ORŻ najczęściej zapadają rasy duże i olbrzymie. Wśród nich osobniki o najlepszym apetycie, po prostu żarłoki. Aliści są przyczyny, które mogą spowodować ORŻ u każdej rasy i każdej sztuki. Wina leży oczywiście po stronie człowieka. Podstawowe nasze błędy to podawanie fatalnej jakości pożywienia. Puszki, saszetki, tzw. psie kiełbasy, karmy z supermarketów i stacji benzynowych, pokarmy zamrożone lub zimne, prosto z lodówki, aktywność ruchowa tuż po posiłku, schodzenie ze schodów, podawanie domowych śmieci spożywczych - czyli przeterminowanych, nadpsutych lub zgniłych. Nieregularne pory posiłków lub karmienie jeden raz dziennie dużą objętością karmy z nieograniczonym dostępem do wody. Suche karmy mają tę właściwość, że dość szybko po zetknięciu się z sokami żołądka zwiększają swoją objętość. Kulki powiększają się dwu, trzykrotnie. Jeżeli zwierzak zapełni cały swój żołądek, to łatwo przewidzieć, co się stanie dalej. Z tej i wymienionych wcześniej przyczyn dochodzi do ostrego rozszerzenia się żołądka, który zaciska się w części przełykowej, uniemożliwiając odprowadzenie gazów. Ściany narządu trawiennego uciskają na główne naczynia jamy brzusznej zaburzając krążenie krwi. Chorobie towarzyszy potworny strach i ból. Pomoc powinna być udzielona natychmiast. ORŻ towarzyszy często skręt śledziony wraz skrętem żołądka. Każdy przypadek to potencjalna możliwość śmierci. Zwierzaka trzeba natychmiast przewieźć do lecznicy weterynaryjnej.
Przychodnia dla Zwierząt
lek. wet. Zygmunt Kosacki |